„Nie sądzę, aby moje imię było wiele warte w tym niedźwiedzim interesie” – te słowa wypowiedział były prezydent Stanów Zjednoczonych Theodore Roosevelt. Gdyby wciąż żył, pewnie ugryzłby się w język i szczerze żałował, że nie zadbał o swoje prawa autorskie. To właśnie z postacią tego słynnego przywódcy wiąże się powstanie najpopularniejszej zabawki na świecie, czyli pluszowego misia. Masz chwilę? Zrób sobie herbatę, bo zabieramy Cię w podróż przez losy największego przyjaciela dzieci!
A zaczęło się tak…
Był 25 listopada 1902 roku. Theodore Roosevelt wybrał się na polowanie, podczas którego myśliwi spotkali małego niedźwiadka. Chcieli go zastrzelić, jednak w obronie zwierzęcia stanął sam prezydent. Całą sytuację obserwował rysownik Clifford Berryman, a jego graficzne przedstawienie zdarzenia trafiło na łamy „The Washington Post”. Kraj oszalał na punkcie gestu Roosevelta, co przełożyło się na wzrost popularności prezydenta.
Czytelnikiem waszyngtońskiej gazety był niejaki Morris Michton, właściciel nowojorskiego sklepu z zabawkami. Od dawna szukał pomysłu na rozwój biznesu. Artykuł w „The Washington Post” był dla niego jak olśnienie. Postanowił wyprodukować kilka pluszowych misiów i sprawdzić, czy będą się cieszyć zainteresowaniem dzieci. Jak się domyślasz, Michton szybko musiał uruchomić produkcję przemysłową, bo pluszaki okazały się hitem. Misiowi brakowało tylko jednego – imienia.
Właściciel sklepu z zabawkami zwrócił się do prezydenta Roosevelta z pytaniem, czy mógłby – na jego cześć – nazwać zabawkę Teddy (to zdrobnienie od imienia Theodore). Właśnie wtedy polityk wypowiedział słowa, od których zaczęliśmy ten wpis. Bardzo się pomylił, a „Teddy Bear” to aż do dziś najsłynniejsza zabawka w historii świata.
Niemcy mają inną historię
Nie wszyscy wiedzą, że prawdopodobnie to nie Ameryka jest ojczyzną pluszowego misia. Zabawka po raz pierwszy miała się pojawić na rynku w 1880 roku w Niemczech, a dokładnie w Giengen an der Brenz, na pograniczu Bawarii i Wirtembergii. Rodzinna firma założona przez Richarda Steiffa zaczęła produkować maskotki, które zostały nawet wystawione na prestiżowych targach w Lipsku w 1903 roku.
Na targach misiem zachwycili się Amerykanie, którzy przywieźli do kraju 3000 sztuk zabawki. Tak pluszak rozpoczął wielką karierę za oceanem.
Firma Steiff nadal istnieje i wciąż produkuje pluszowe misie.
Miś super star
Bez względu na to, która z opisanych historii jest bliższa prawdy, pluszowy miś był, jest i będzie ukochaną zabawką wszystkich maluchów. Gdy trzeba, da się przytulić. Nie będzie narzekać, gdy przyjdzie mu spędzić cały dzień w pokoju. Pozostanie wierny nawet wtedy, gdy w końcu trafi na dno pudła z innymi zabawkami.
Globalną miłość do pluszowego misia potwierdzono 25 listopada 2002 roku, kiedy to ustanowiono Światowy Dzień Pluszowego Misia. W Polsce rok 2007 został nawet ogłoszony „Rokiem Misia”. Miś jest bohaterem wielu bajek i filmów, także dla dorosłych (znasz komedię „Ted” z Markiem Wahlbergiem?). To po prostu postać należąca do popkultury.
Majunto też kocha pluszowego misia i dlatego znalazł się on w naszej kolekcji. To jednak nie jest byle jaka zabawka! Nasz miś może być dokładnie taki, o jakim marzysz, a to wszystko dzięki personalizacji. Szczegóły znajdziesz TUTAJ. To fantastyczny pomysł na prezent dla dziecka czy ukochanej osoby.
A Ty, świętujesz Światowy Dzień Pluszowego Misia? Koniecznie skomentuj!